System kapitalistyczny w Polsce osiąga swoje apogeum. Na rynku nie funkcjonuje już zbyt dużo publicznych zakładów, w jakich dostaje się zazwyczaj stałą pensję. Z roku na rok zwiększa się liczba nowych, prywatnych, albo kilkuosobowych aktywizacji, spół, otwierających się na podstawie samodzielnej wiedzy i doświadczeń. Pomysł na swój interes został prymarnym aspektem społeczności. Dochody w dużych aktywizacjach, nie bywają zadowalające, z tego powodu wielu młodszych, wyedukowanych specjalistów zdecyduje się działać na własną rękę.